linki

środa, 12 października 2011

Coraz bliżej święta...



Najwyższy już czas poważnie zabrać się za świąteczne ozdoby.
No to zaczynamy...

Zaglądajcie do mnie proszę jeśli macie chwilkę czasu.
Będzie mi bardzo miło...




Bombka z Mikołajem w stylu retro zdobiona reliefem i patyną.
Na razie jedna ale lubię ozdabiać tą techniką  więc na pewno 
będzie ich więcej...


Tak jak obiecałam bombek retro ciąg dalszy...


*


*
                                                                           

***
Te świeczniki nie maja charakteru świątecznego 
ale za to doskonale nadają się na świąteczne 
prezenty i dlatego się tu znalazły


*



*


                                                                                 *                          

To świecznikowy mix . 
do wyboru ,do koloru.
wszystkie świeczniki są drewniane.
zdobione metodą decoupage.


*


*


*
 a to świecznik w tonacji złotej. zdobiony 
esami- floresami  posypanymi  brokatem

*
 Miniaturowy drewniany świeczniczek
zdobiony metoda decoupage i wykończony pasmanterią.
Każdy bok świecznika jest inny tak więc
możemy obracać go codziennie odsłaniając nowy wzór i udawać,
 że mamy nowy świecznik.

*
a to już trochę większy świecznik,
tak jak poprzedni jest drewniany,
  tak samo zdobiony metodą decoupage
 i wykończony pasmanterią.


*
Papierowa choinka zrobioną ze starego katalogu IKEA .
Od razu się przyznaję ,że pomysł na choinkę nie jest mój.
 Podpatrzyłam go w jednym z programów o ozdobach świątecznych,
 ale tak mi się spodobał ,że postanowiłam sama też taką zrobić
i oto efekt mojej pracy.Zdjęcie nigdy nie odda rzeczywistego wyglądu,
ale zaręczam,że efekt jest niesamowity 




*
A to świecznik z miseczki..
Ostała się bidusia ze swoją "siostrzyczką"miseczką 
jako dwie ostatnie z całego kompletu.
Ponieważ należę do tych osób ,którym wszystko
 jeszcze może się przydać więc o wyrzuceniu ich nie było mowy.
Stały sobie więc tak więc dwie sierotki i czekały na lepsze czasy
no i doczekały się.Jedna już została powołana 
do nowego życia w postaci świecznika,
a druga lada dzień  do niej dołączy 
no może tylko w trochę innej szacie.


*
Kolejny świecznik powstał z kielicha do wina.
Tym razem postanowiłam nie ozdabiać 
go żadnym  malowanym świątecznym motywem .
Ograniczyłam się tylko do pomalowania 
 czarki na czerwono a stopki na zielono,
Sama stopkę ozdobiłam jeszcze złotą pasmanterią ,która w każdej chwili 
mogę wymienić na coś innego.
Wszystko to pozwoli świecznikowi być bardziej uniwersalnym
 i gościć na moim stole nie tylko z okazji Bożego Narodzenia.  
  Dekorację będę dobierać według potrzeb.
Dzisiejsza  w klimacie świątecznym to zwykły stroik 
świąteczny nałożony na czarkę kielicha, złota świeca
 i parę listków ostrokrzewu.


*


4 komentarze:

  1. piękne wszystko az zapachniało świetami

    OdpowiedzUsuń
  2. O Jezusku... jesteś szybsza od reklamy Coca- Coli;)
    choinka ciekawa, lubię zaglądać na Twoją stronę, fajne rzeczy robisz...
    życzę dalszych twórczych pomysłów
    pozdrawiam, Justysia

    OdpowiedzUsuń
  3. ( ' ', )...to prawda w tym rok wyprzedziłam konwój Coca Coli, ale Lidl i tak jest ode mnie lepszy, bo już we wrześniu zaczęli sprzedawać czekoladowe mikołaje...dziękuję bardzo za miłe komentarze i zapraszam częściej.pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo podobają mi się Twoje prace:)Ja też się zabieram za świąteczne ozdóbki:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń